niedziela, listopada 04, 2018

Przyjęcie urodzinowe w leśnym klimacie

Przyjęcie urodzinowe w leśnym klimacie

niedziela, listopada 04, 2018

Przyjęcie urodzinowe w leśnym klimacie


Co roku na urodziny mojego syna staram się zorganizować mu przyjęcie w jakimś konkretnym stylu/kolorystyce. W tym roku padło na leśną krainę i wszystkich jej mieszkańców :) Trochę ze względu na aktualną fazę młodego na Gang Słodziaków, a trochę natchnęła mnie tegoroczna piękna, złota jesień. Z pomocą oczywiście przyszedł nieoceniony Pinterest :) Mam dla Was dzisiaj sporo zdjęć z wczorajszego przyjęcia, może zainspiruję kogoś do stworzenia własnych leśnych opowieści ?:) (Żałuję tylko, że z racji pory roku i tego, że impreza zaczynała się o 17:00 nie udało mi się zrobić ładnych zdjęć. Sztuczne światło nie sprzyja foceniu, niestety :/)


Zacznę może od tortu. Jak widzicie, jest on bardzo prosty, wręcz "goły". Charakteru dodają mu dekoracje tzn. chorągiewki (zrobiłam własnoręcznie - patyczki do szaszłyków, sznurek jutowy i papier do pieczenia wycięty w trójkąty), zabawkowe figurki leśnych zwierząt i "choinki". Z tymi ostatnimi miałam zagwozdkę, gdyż nie chciałam wtykać w ciasto niejadalnych roślin więc w tej roli... gałązki rozmarynu :)


Jeśli chodzi o resztę jedzenia to starałam się aby była tematyczna. Było ciasto konar drzewa (sprawdźcie przepis na Buche de Noel), muchomorkowe koreczki (kostki żółtego sera i półówki pomidorów koktajlowych), czekoladowe cake popsy w dopasowanych kolorystycznie posypkach, rollsy z tortilli, oraz babeczki z leśnymi zwierzątkami (pikery zamówiłam na aliexpress). Wszystko zostało podane na plastrach drewna.






Nad stołem powiesiłam ramę, która od paru lat leżała zapomniana i nieużywana. To rama Ungdrill z Ikea, którą pomalowałam na złoto za pomocą farby w sprayu. W środku zawiesiłam trójkę, którą wycięłam z kartonu i przyozdobiłam mchem. To tak dla zaakcentowania, które urodziny właśnie świętujemy :)


Całości dopełniły dekoracje w postaci szyszek, kasztanów i ususzonych gałązek z liśćmi. Jak widać na zdjęciach, zrobiłam także zwierzaczkowe balony. Początkowo znalazłam na internecie niemal identyczne ale ich cena mnie powaliła (ok. 65,00zł za 8 sztuk) i postanowiłam zrobić je sama. Koszt moich to pewnie jakieś 5,00-6,00 zł (balony + kolorowy brystol). Pozostałe dekoracje kupiłam na allegro (styropianowe muchomory i kamienie z mchem) oraz na aliexpress (słomki, pikery, liściasta girlanda na słupie, gałązki z karteczkami).




Jak Wam się podoba? Udało mi się oddać leśny klimat? Macie jakieś pytania? Piszcie w komentarzach!


















Copyright © O-Caroline , Blogger