Nowy rok już w natarciu, większość z Was pewnie zdążyła już zapomnieć o świętach Bożego Narodzenia, więc przychodzę ze świątecznym wpisem - cała ja. Lepiej późno niż wcale prawda? Tak długo zbierałam się do napisania tego posta (właściwie miały być to dwa odrębne wpisy), że w sumie chciałam go pominąć ale z drugiej strony tradycja to tradycja. To już trzeci raz kiedy przedstawiam Wam odświętny wygląd naszego domu. Poprzednie wpisy tu -> [2017] i tu -> [2018].
Korzystając z okazji życzę Wam samych pomyślności oraz dużo zdrowia na 2020r. i zostawiam Was ze zdjęciami (na końcu bonus) :)
Na koniec pokażę Wam jeszcze w jaki sposób udekorowałam stół na pierwszy dzień świąt. Mieliśmy dużo gości i w pośpiechu nie zauważyłam, że robię zdjęcia kiedy na stole nie było jeszcze sztućców, brawo ja ;) Tak czy inaczej myślę, że ogólny zarys widać dobrze :)
Cudowne zdjęcia i niesamowity klimat :)
OdpowiedzUsuń