Bardzo lubię ozdabiać swój dom w zależności od pory roku/okazji/okoliczności. Rzadko jednak kupuję gotowe dekoracje, najczęściej próbuję zrobić coś sama. Wychodzi taniej, daje mnóstwo satysfakcji no i eliminujemy ryzyko, że sąsiad będzie miał to samo ;)
Ostatnio stwierdziłam, że najwyższa pora zmienić dekorację na drzwiach wejściowych, bo od lata wisiała tam kompozycja kwiatowa, a w końcu jesień rozhulała się już na dobre, prawda? Bardzo spodobał mi się pomysł na wianek z mchu i postanowiłam oczywiście zrobić go sama ;-) Zanim jednak pomyślałam, że napiszę o tym na blogu, to wianek już zrobiłam i powiesiłam, tym samym nie mam zdjęć z procesu twórczego ;) Będę musiała posiłkować się zdjęciami z internetu, na końcu dodam zdjęcia efektu końcowego.
Do zrobienia wieńca użyłam zwykłego wianka ze słomy, takiego jak na zdjęciu poniżej:
Zdjęcie pochodzi ze strony www.sklepflorystyczny.pl |
Kupiłam mech reniferowy (bez problemu można kupić w sieci) i obłożyłam nim wieniec. Mech przymocowałam za pomocą drucika florystycznego
Zdjęcie pochodzi ze strony www.sklepflorystyczny.pl |
Na zdjęciu poniżej widać wspomniany drucik. Owijałam nim cały wianek, finalnie w ogóle go nie widać :)
Zastanawiałam się w jaki sposób go ozdobić. Początkowo użyłam do tego (ozdoby przyklejałam klejem na gorąco) żołędzi, serduszek z kory brzozy, szyszek i piór, ciągle jednak czegoś mi brakowało. Finalnie dodałam dwa sztuczne liście klonu i aktualnie wieniec prezentuje się następująco:
Jak się Wam podoba? :)
Fajny pomysł na stworzenie własnego, oryginalnego wianuszka. Mech w połączeniu z dodatkami w kolorze ziemi to strzał w dziesiątkę!
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo mi miło :)
OdpowiedzUsuń