Gotowi na święta? Ja jeszcze nie do końca ale co tam! Jeszcze mam chwilę czasu ;)
W zeszłym roku bardzo chciałam zrobić post o świątecznym nakryciu stołu ale niestety udało mi się go opublikować dopiero podczas świąt i raczej niewiele osób z niego skorzystało. W tym roku wyrobiłam się przed wigilią (brawo ja!) chociaż termin raczej last minute ;) Miałam w planach stworzyć taki post od początku grudnia ale ciągle brakowało czasu i... światła (do ładnych zdjęć). Dzisiaj atmosfera za oknem też była bez rewelacji ale jako tako chyba wyszło ;) Może jeszcze ktoś z Was nie ma pomysłu jak nakryć do stołu i mój wpis okaże się pomocny? Zapraszam :)
Być może część z Was pamięta jak w zeszłym roku opisywałam aranżację typowo wigilijną [KLIK!] W tym roku 24 grudnia spędzamy u rodziny, natomiast gospodarzami będziemy pierwszego dnia świąt. Żaden kolor nie kojarzy mi się tak bardzo z Bożym Narodzeniem jak czerwień. Rok temu kombinowałam na wszystkie sposoby aby użyć jej do dekoracji (kupiłam nawet czerwony obrus), a i tak finalnie wygrała tradycja. Wigilia to wigilia, jedyny i wyjątkowy dzień i biały obrus w moim odczuciu to podstawa, ale skoro pierwszy dzień świąt jest już nieco mniej formalny mogłam bardziej zaszaleć z kolorystyką :)
Jak Wam się podoba taka aranżacja?
Przepiękne!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam wszystkich i zapraszam na moją stronę Teraz moda!
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńSwietna strona rytuały miłosne bardzo wszystkim polecam.
OdpowiedzUsuń